Strasznie lubię takie filmy i może jestem nudna ale uwielbiam szczęśliwe zakończenia w
filmach. Nie zawiódł moich oczekiwań pod żadnym względem. Trafiłam na niego
przypadkiem i nie żałuje. Ciekawy, intrygujący pod względem postaci.
Nawet nie zakończenie, ale sposób dojścia bohaterki do równowagi był moim zdaniem świetnie przedstawiony. I to zarówno w sensie filmowym, jak przede wszystkim - ludzkim. Oglądałem go parę lat temu, a teraz do niego wracam. Może to dziwne, ale z każdym obejrzeniem zyskuje i realizacyjnie i aktorsko, szczególnie po obejrzeniu w wykonaniu Maggie np. Romantycznej historii wibratora.