Nie czytając opisu filmu, zasiadałem do jego oglądania z myślą, że czeka mnie kolejna głupawa kom. romantyczna oglądana z obowiązku z dziewczyną u boku :) Ale film zaskoczył totalnie w pozytywnym tego słowa znaczeniu i oglądanie go było czystą przyjemnością. Wspaniała rola Maggie Gyllenhaal i niegorsza Jamesa Spadera. Oby więcej takich "komedii romantycznych" a moja opinia na temat tego gatunku ulegnie radykalnej zmianie :)